Czy to możliwe, aby uczniowie chętnie spędzali w szkole nie tylko dnie, ale także noce? Ależ tak!!! W piątki późnym popołudniem zaopatrzeni w karimaty, śpiwory, latarki, jaśki i przytulanki przyszli, by spędzić ciekawą, pełną emocji noc. NOC W SZKOLE!
Jako pierwsi nocowali w szkole 21/22.04. br. uczniowie klasy VII a. Było wspólne czytanie „Dziadów” cz. II, zabawa w chowanego - wyłącznie przy świetle latarek, oglądanie „Opowieści wigilijnej”, a przede wszystkim … czas na rozmowy i integrację.
Tydzień później, tj. 28/29.04.br. noc w szkole spędzili uczniowie klasy IV b, a 12/13.05.br. – uczniowie klasy IVa. Po wstępnym chaosie, rozpakowaniu całego „przybytku”, zorientowaniu się, kto gdzie śpi, przyszedł czas na prawdziwe atrakcje: pieczenie czekoladowych babeczek, nocne zwiedzanie Branic, wizytę w pizzerii, zabawę w chowanego i oglądanie filmów. Trudno sobie wyobrazić, jak wygląda szkoła nocą - puste, ciche i ciemne korytarze… Później też wiele się działo, ale niech to będzie wyłączną tajemnicą uczestników nocki. Nie ma też co ukrywać, ostatnią rzeczą na jaką mieli ochotę uczniowie w czasie nocowania było … spanie. A jednak nawet najwytrwalszych w końcu sen zmorzył i w bardzo późnych godzinach udało się wszystkim zasnąć. Noc była więc krótka, a rano było wspólne śniadanie, porządkowanie sal, telefony do rodziców i powrót do domu, aby... spać.
Po co my, nauczyciele, to robimy? Niewielkim nakładem środków można sprawić dzieciom przyjemność, uczyć , jak spędzać wolny czas i jak odnajdywać się w nowych sytuacjach, a przede wszystkim - dać miłe wspomnienia związane ze szkołą, która naprawdę tej nocy stała się dla uczniów drugim domem.
Organizatorami nocowania w szkole byli: Urszula Sipel-Wiecha, Marta Lenartowicz, Magdalena Mikołajczyk, Alicja Alferowicz i Piotr Wiecha. Szczególne podziękowania składamy ks. dziekanowi Alojzowi Nowakowi za umożliwienie zwiedzania Bazyliki Świętej Rodziny oraz Pizzerii Macello za sprawną „obsługę gastronomiczną” naszych uczniów.